Zwrot pieniędzy Nie dostałam zamówionego towaru. Kontakt z firmą bardzo mocno utrudniony, nikt nie odbiera telefonu, a jeśli już odbiera to po usłyszeniu sprawy rozłącza się. Brak odpowiedzi na e-maile. A jeśli już ktoś raczy odpisać to nie dotyczy to sprawy. Nie chcą zwrócić pieniędzy za brak towaru. Rządam w trybie natychmiastowym zwrot pieniędzy w kwocie 113,99.Podawałam w e-mail nr rachunku do zwrotu.Sprawa ciągnie się już trzeci miesiąc. Firma to [UWAGA! Słowo usunięte przez moderatora], negatywne opinie w necie
Hulajnoga elektryczna explayDzień dobry.
Kupiłem w sklepie auchan hulajnogę elektryczną w listopadzie. Przez pierwsze miesiące nie użytkowałem jej, ponieważ byl sezon jesienno-zimowy. Chwilę po użyciu nastąpiła pierwsza usterka. Nie dało się jej uruchomić. Czyli na początku maja. Mniej niż pół roku od daty zakupu.
Naprawili na gwarancji bez wymiany czegokolwiek. Po kolejnym pół roku hulajnoga znów się popsuła i nie udało się jej uruchomić. Więc oddałem ponownie na gwarancję. Tym razem odrzucili z powodu naturalnego zużycia baterii, bo bateria ma tylko pól roku gwarancji.
Czytając na forach wyczytałem, że na reklamacji z tytułu odstąpienia od umowy sklep ma obowiązek naprawić sprzęt nie zważywszy na to co gwarant napisał w gwarancji.
Ale ponownie odrzucili reklamację z powodu 'niewłaściwego użytkowania sprzętu '. Chociaż wyraźnie było napisane na poprzedniej reklamacji, że winą jest naturalne zużycie akumulatora, a nie niewłaściwe użytkowanie.
Więc ponownie napisałem reklamację z informacją ze to wada fabryczna. Bo występuje od początku i chce odstąpić od umowy, ale znów dostałem odrzucenie. Bo w gwarancji jest napisane, że akumulatory mają tylko pół roku gwarancji, czy ich się używa, czy nie.
Pisząc kolejną reklamację, Pani w sklepie powiedziała, że winą może być to, że sprzęt nie był ładowany przez okres którego go nie używałem. Gdzie ładowałem by sprawdzić czy działa. Ale kupiłem sprzęt na wyprzedaży i od innego pracownika dostałem informację, że sprzęt leżał kilka miesięcy na magazynie. I na to żadnej odpowiedzi nie dostałem, bo sklep nie sprawdzi czy był ładowany, czy nie. To nie wiem po co poruszał ten temat, aby zrzucić całą winę na mnie?
Czy mogę prosić o pomoc w tym temacie ? Hulajnoga była ledwo co użytkowana, a sklep bez podania żadnych powodów czym są te niewłaściwe użytkowania sprzętu, odmawia zajęcia się tą reklamacją.
Dzwoniłem na infolinię konsumencką, podpowiedziano mi, że na art. 43c mam się odwołać. Jednak w sklepie powiedzieli, że nie będą się odwoływać na żaden artykuł i mam napisać pismo do producenta i ich nie interesuje co ktoś mi powiedział. Gdzie producentem tego sprzętu jest chińska firma, jedynie mam kontakt do importera.
Byłbym wdzięczny za pomoc. Chciałbym dostać zwrot gotówki za sprzęt, które użyłem kilka razy, bo ciągle walczę z reklamacjami.
La rochell - brak zwrotu należności Dzień dobry,
Odesłałam do La Rochell sukienki na początku listopada. Mam w mailach potwierdzenie odebrania zwrotu. Do tej pory nie otrzymałam zwrtou należności.
- zwrot dostarczony 13 listopada - nr zam 329853 1 sukienka
Siana - elegancka kopertowa sukienka bordowa, Rozmiar: XL - 249.99
- zwrot dostarczony 9 listopada - nr zam 329419 1 sukienka
Siana - elegancka kopertowa sukienka bordowa, Rozmiar: XL 249.99
- zwrot dostarczony 9 listopada - nr zam 329853 2 sukienki
Malaga - sukienka z wycięciem na plecach beżowa, Rozmiar: L - 269.99
Malaga - sukienka z wycięciem na plecach amarantowa, Rozmiar: XL- 269.99
Mają 14 dni na zwrot należności od dostarczenia zwrotu. Minęły już 3 miesiące . Kwota do zwrotu to 1039,96 zł. Domagam się jak najszybszego zwrotu.
Niedostatecznie przesyłki Kurier DPD nie pierwszy raz nie dostarczył przesyłki powodem było błędny adres tylko że Poczta Polska czy inni kurierzy jakoś dostarczają listy czy paczki tylko DPD ma z tym problemy zero kontaktu od kuriera że przyjeżdża z paczką jak się dzwoni do kuriera nie odbiera
Nie uznanie odstąpienia od umowy zakupuPrzez Allegro kupiłam komputer 4.12.2024. Już w pierwszym użyciu spalił się, zgłosiliśmy reklamacja została przyjęta. Komputer odesłany przyjęty przez sprzedawcę i wysłany do nas ponownie. Upominamy się między czasie, bo długo to trwa i nie ma żadnej informacji od sprzedającego. Podłączamy znowu się wyłącza, smród w domu, druga reklamacja, sprzedawca nie chciał przyjąć od wypisywał, że nie umiem włączyć kabla do gniazdka, że wypożyczalnie sobie robię, że pogięta/uszkodzona obudowa nie ma wpływu na działanie samego komputera i że to nie problem tylko ja wymyślam, Po tych wszystkich bataliach od 14.01.2025 do 31.01.2025. w końcu przyjął komputer z powrotem. Tu oczywiście już prosiłam Allegro o pomoc i w zależności na kogo się trafiło to jedni pisali, że sprzedający powinien przyjąć tą reklamację inni, że mam jeszcze czekać na odpowiedź, bo sprzedający ma 14 dni, itd. Co osoba to co innego było ustalane, jeden termin potem to jeszcze czekamy do poniedziałku i potem do środy, itd. Po drugiej reklamacji komputer został do nas wysłany w tym samym już wyeksploatowanym kartonie, źle sklejony. W obecności kuriera otworzyliśmy karton, obudowa wgięta, w komputerze latało coś w środku, śrubki były w pokruszonym styropianie - zrobiliśmy zdjęcia i oddaliśmy do zwrotu kurierowi. Sprzedawca napisał na allegro w dyskusji, że nie przyjmuje reklamacji i że nie ma komputera, gdzie komputer już w tym czasie był odebrany przez sprzedawcę. Kiedy napisałam, że to oni mają komputer i pieniądze to sprzedawca znalazł go u siebie i teraz reklamuje u firmy kurierskiej, bo karta graficzna jest uszkadzana. Allegro napisało, że najpierw mam czekać14 dni na decyzję sprzedawcy czy przyjmie komputer jako reklamacje czy nie, po tych 14 dniach sprzedawca ma kolejne 30 dni na dialog z firmą przewozową, a ja mam czekać te 30 dni. Nie zaproponowano mi żadnego rozwiązania tylko sprzedający napisał, że to moja wina jest i mam czekać te 30 dni teraz. 3 razy komputer do nas dojechał i za każdy razem zepsuty albo uszkodzony. Firma naciskała na mnie, żeby zamknąć dyskusję na Allegro dotyczącą reklamacji produktu, bo psuje im statystyki, choć sprawa nie była i nie jest dokończona. Jak w końcu zwrócono firmie uwagę, że tak nie mogą to zmienili nazwę/nik na Allegro z DREAM PC na” od master PC” i sprzedają swoje produkty pod inną nazwą, a mojej dyskusji z nimi nie widać, że nie jest rozwiązana. Napisałam do Allegro, że to niepokojące i dlaczego, a oni tylko napisali, że mam czekać te 30 dni. Od początku sprzedający przeciąga terminy, przez to przeminęło mi prawo do zwrotu produktu (30 dni), potem allegro go upomniało, że 2 lata gwarancja się należy i nie może mnie tak zostawić, skoro komputer nie działa. Obecnie obwinia mnie za stan rzeczy, po mimo wysyłanych zdjęć i zgłoszeń od razu i za każdym razem.
Oczekuję zwrotu pieniędzy. Proszę o pomoc w tej sprawie, załączam zdjęcia i inne dokumenty.
Brak przyjęcia reklamacjiNumer reklamacji z Media Expert 59594901.
Zakupiłam z końcem listopada płytę SOLGAZ w firmie Media Expert wraz z podstawową ochroną oraz zaawansowaną. Użyłam ją tak naprawdę może z 5 razy, bo dopiero z początkiem stycznia zakończyłam remont mieszkania.
W dniu 02.02.2025 r. płyta mi się zepsuła. Wyświetlało się 6 kresek wskazujących moc ciepła, jednak płyta nie grzała ani nic się nie dało z tym zrobić. Próbowałam ją wielokrotnie wyłączyć na jakiś czas odłączając z gniazdka, próbowałam zresetować. Po prostu się zacięła.
Złożyłam reklamację do Media Expert w dniu 4 lutego oczekując przyjazdu serwisu w celu naprawy płyty. Podczas rozmowy Pani z infolinii prosiła o wysłanie zdjęcia płyty oraz numeru seryjnego płyty zaczynającego się od "SN". Wysłałam zdjęcie z karty gwarancji numeru fabrycznego płyty, ponieważ innego nie znalazłam.
W dniu 5 lutego otrzymałam e-mail zwrotny, że nadal brakuje im numeru seryjnego i opis, gdzie go znajdę (m.in. na płycie, dokumentacji produktu lub opakowaniu).
W dniu 7 lutego odpisałam, że numeru seryjnego nigdzie nie ma, kartonów nie magazynuję, a na płycie oraz karcie gwarancji jest numer fabryczny i proszę o przyjęcie w trybie natychmiastowym mojej reklamacji.
W dniu 9 lutego zrobiłam zdjęcia płyty z każdej strony, z każdego boku płyty oraz od spodu, zdjęcia każdej naklejki opisując, że nigdzie nie ma numeru seryjnego zaczynającego się od "SN".
W dniu 10 lutego otrzymałam e-mail od Pana [dane usunięte przez moderatora] z Media Expert ponownie z informacją, że potrzebują numer seryjny, ale również od razu do mnie zadzwonił i poinformowałam go o sytuacji oraz o tym, że nigdzie nie ma numeru seryjnego zaczynającego się od "SN" tylko numer fabryczny. Pan [dane usunięte przez moderatora] przeprosił za zaistniałą sytuację i prosił o ponowne przesłanie z karty gwarancyjnej numeru fabrycznego co też uczyniłam w odpowiedzi na jego e-mail i czekałam na odpowiedź.
Dopiero w dniu 16 lutego otrzymałam e-mail od Pani[dane usunięte przez moderatora], że nadal potrzebują numer seryjny produktu.
Zadzwoniłam na infolinię w dniu 17 luty i rozmawiając z Panią z infolinii dostałam informację, że firma SOLGAZ wymaga od nich numeru seryjnego produktu. Przekazałam jej informację, że w dniu 10 luty rozmawiałam z Panem [dane usunięte przez moderatora] i prosił mnie o wysłanie numeru fabrycznego z karty gwarancyjnej co uczyniłam od razu po zakończeniu rozmowy. Również w odpowiedzi na e-mail Pani[dane usunięte przez moderatora] napisałam to samo co powiedziałam Pani na infolinii, że rozmawiałam 10 lutego z Panem [dane usunięte przez moderatora] o całej sytuacji, że prosił mnie o wysłanie zdjęcia karty gwarancyjnej z numerem fabrycznym, bo tylko to mam, na co otrzymałam od Pani [dane usunięte przez moderatora] odpowiedź, że po weryfikacji uzyskała odpowiedź, że żaden e-mail z numerem fabrycznym nie został przesłany (mam dowody w postaci e-maili, że wysyłałam) i że mam wysłać numer fabryczny, który jest niezbędny do dalszego procesowania.
Nagle w dniu 17 luty Pani[dane usunięte przez moderatora]napisała, że jednak potrzebuje numeru fabrycznego a nie numeru seryjnego, mimo że wcześniej cały czas upierała się o numer seryjny.
Również w dniu 17 luty zadzwoniłam bezpośrednio do firmy SOLGAZ pytając o serwisanta, opisując sytuację i powiadomiłam, że jestem w stanie zapłacić ile trzeba byleby ktoś przyjechał naprawić mi płytę. Przemiła Pani z infolinii przyjęła od razu moją reklamację i po godzinie 16:00 kontaktował się ze mną Pan z serwisu dopytać o szczegóły usterki. Od razu go powiadomiłam, że składałam reklamację w Media Expert i oczekują ode mnie numeru seryjnego produktu, którego nigdzie nie ma, mam tylko numer fabryczny.
Pan z serwisu poinformował mnie, że oni nie mają czegoś takiego jak numer seryjny i w dniu 4 luty zostali poinformowani od Media Expert o mojej reklamacji i informowali ich, że proszą o numer fabryczny płyty.
Od 2 tygodni walczę z Media Expert o przyjęcie mojej reklamacji, a oni to utrudniają oczekując ode mnie numeru seryjnego, mimo że SOLGAZ ich poinformował, że potrzebują numeru fabrycznego, który im trzykrotnie wysłałam.
Jest to dla mnie absurdalna sytuacja, mogłam mieć naprawioną płytę już 2 tygodnie temu ale Media Expert upierało się cały czas o numer seryjny, którego nigdzie nie ma, przesyłałam trzykrotnie numer fabryczny, który mi zbywali i jeszcze otrzymałam informację, że ja żadnego numeru fabrycznego nie wysyłałam. Z Media Expert nie zostały poczynione żadne kroki, żeby mi pomóc, a wręcz utrudniali mi to prosząc o numer, który nie istnieje.
Oczekuję od Firmy Media Expert zadośćuczynienia, ponieważ pozbawili mnie na dwa tygodnie możliwości gotowania, traciłam czas na szukanie numeru, który nie istnieje, uszkodziłam sobie nowy blat w kuchni wyciągając specjalnie ciężką płytę w poszukiwaniu numeru seryjnego.
Zawsze myślałam, że Firma Media Expert to jest jedna z najlepszych firm z AGD, jednakże po ich braku pomocy odnośnie mojej reklamacji, a wręcz utrudnianie mi złożenie reklamacji zmieniłam zdanie. Uważam, że Firma Media Expert nie chce zatrzymać przy sobie klienta, tylko go stracić.
Nie otrzymałam zamówieniaZłożyłam zamówienie 10.02.2025 opłaciłam Blikiem, czas realizacji miał być 1-3 dni roboczych do tej pory (17.02.2025) nie otrzymałam zamówienia wysłałam kilka e-maili, SMS telefon milczy. Brak kontaktu ze sprzedawcą. Oczekuję natychmiastowego zwrotu pieniędzy.
Replika treningowa TRINITY ARMAMENT GA-TA02P HPA zProdukt został odesłany na gwarancję ponieważ nie działa jak powinien. Dnia 05.02.2025 otrzymałem informację że produkt dotarł i zostaje przekierowany na testy i zostanę poinformowany o dalszych działaniach. Od tamtej pory kontakt ucichł. Po wielu próbach kontaktu telefonicznego oraz wysłania kilku wiadomości mailowych jest zero odzewu. Nr zgłoszenia gwarancji: GATE-17852.
Nie zrealizowanie zamowienia11 lutego złożyłam i opłaciłam blikiem zamówienie. Nr zam. 3201172676. Sklep zapewniał 4 dniowy termin dostawy. Niestety nie dzieje się nic. Dostałam potwierdzenie, że zamówienie zostało przyjęte i koniec. Napisałam, że ze względu na nie zrealizowanie mojego zamówienia oczekuje na zwrot środków i również nic. Nie wiem czy powinnam czekać dłużej??
Zakup koszulek 6 lutego opłacone zamówienie i przyjęte do realizacji do dnia 17 nie otrzymałam zamówienia i nikt nie odbiera telefonu oraz nie opisuje na wiadomosci